Kim jest Baubo?

W bardzo dzikich zakamarkach kobiecej psychiki, żyje tajemnicza istota. Na pierwszy rzut oka zwyczajna, a jednak niezwykła. Wynurza się, kiedy zza cichutko kapiących kobiecych łez przebija się śmiech duszy. Baubo to długo wyczekiwany moment nadejścia wiosny. Jej obecność dostrzec możemy w czułych uśmiechach kobiet i ich głośnym śpiewie nad ranem, kiedy w swoich ciepłych objęciach podziwiają wschody Słońca. Z Baubo można zupełnie się zapomnieć.
Jest ona dla mnie trochę jak patrzenie w gwiazdy, przecież są z nami co noc, a jednak tylko w nieliczne momenty w roku pozwalamy sobie na bezwstydne ich podglądanie i zachwyt. Ale jakie to wtedy są noce…

Jak pachnie Baubo?

Kiedy wyobrażam sobie zapach Baubo, czuję, że znam go doskonale. Kojarzy mi się z ciepłem, bezpieczeństwem, akceptacją i długimi nocami, podczas których pozwalam sobie na bycie dziką kobietą. Baubo jest jak najlepsza przyjaciółka, która opowiada pieprzne żarty przy kominku i pozwala nam śmiać się do rozpuku… zapomnieć o świecie. Jej zapach jest świeży jak szałwia, odrobinę kwiatowy jak lawenda i lekko pikantny jak tymianek. Gdybym miała nazwać go bez zdradzania nazw olejków eterycznych, to powiedziałabym, że to zapach bardzo, bardzo długiej nocy.

Opakowania na świece, owijki na kadzidła oraz karty podziękowań dołączane do zamówienia wykonane są z w pełni kompostowalnego, biodegradowalnego papieru z certyfikatem FSC. Przestrzeganie wytycznych FSC umożliwia pozyskiwanie drewna przy jednoczesnym zachowaniu żywotności lasów oraz ich bogactw biologicznych. System FSC jest obecnie uznawany za jeden z najbardziej wiarygodnych wśród istniejących na świecie systemów certyfikacji zasobów leśnych. Jako jedyny popierany jest przez główne organizacje ekologiczne. Papier, którego używamy w Mama Fuego pochodzi z mieszanki celulozy oraz odpadów poprodukcyjnych przy przetwórstwie organicznej kukurydzy, a zatem jest surowcem w pełni ekologicznym.

Podkładki ceramiczne pakujemy nieco inaczej. Pierwszą warstwą chroniącą ceramikę przed stłuczeniem jest szary papier z recyklingu. Owijamy nim dokładnie naczynia, a później umieszczamy je w lnianym woreczku sygnowanym logo Mama Fuego. Len jest naturalnym materiałem ulegającym biodegradacji, co czyni go przyjaznym środowisku.

Produkty, które pokochasz

You may be interested in…