Moją pierwszą ceremonię kakao przeżyłam w karaibskiej dżungli. Padał ulewny deszcz, który głośno odbijał się od ogromnych liści nieznanych mi roślin. Siedzieliśmy w małym, drewnianym domku na palach, który nie miał ścian. Pamiętam jak dziś moment, w którym przygotowywałam napój, zupełnie nie wiedząc czym mnie zaskoczy.
Do kakao dodałam szczyptę pieprzu cayenne, zgodnie z zaleceniami. Na podłodze położyłam dwie poduszki. Jedną dla mnie, a drugą dla mojego partnera. Spojrzeliśmy na siebie, przywołaliśmy intencję i wypiliśmy nasze pierwsze, prawdziwe kakao.
Co było później? Później była lekkość i błogość. Leżeliśmy na wilgotnych od powietrza w dżungli poduszkach i słuchaliśmy deszczu. Tak właśnie zapamiętałam ten wieczór. Był wyjątkowy pod każdym względem, ale po kolei…
Czym jest kakao ceremonialne i czym różni się od zwykłego kakao?
Kakao ceremonialne, to surowe kakao nieodtłuszczone, poddane delikatnej fermentacji i mielone w niskiej temperaturze, co pozwala zachować jego cenne właściwości odżywcze i substancje aktywne. O tym, czy kakao jest “ceremonialne” świadczy także gatunek kakaowca, z którego nasion kakao powstało oraz to, czy rośliny uprawiane są w sposób etyczny, z poszanowaniem pracujących przy nich ludzi oraz Matki Ziemi.
Kakao powszechnie dostępne w sklepach, to produkt wysokoprzetworzony. Jego zazwyczaj niskiej jakości ziarna, najpierw prażone są w bardzo wysokiej temperaturze, później mielone, a do powstałego kakao dodaje się zazwyczaj substancje słodzące. Tak przetworzone i odtłuszczone kakao pozbawione jest wartości odżywczych oraz substancji bioaktywnych. Ponadto kakao takie zazwyczaj jest bardzo tanie, na skutek wyzysku ludzi przy nim pracujących oraz odmian niskiej jakości, które są wyjątkowo odporne na czynniki zewnętrzne, przez co wydajność upraw jest znacznie większa niż w przypadku szlachetnych odmian kakaowca.
Surowe kakao (ceremonialne) wspiera działanie układu nerwowego, dzięki obecności anandamidów, które sprawiają, że po jego spożyciu czujemy się rozluźnieni, a nasz umysł uspokaja się. Zaś fenyloetyloamina oraz tryptofan poprawiają nastrój i funkcje poznawcze. Nasiona kakaowca doskonale stymulują pamięć i koncentrację, a także pobudzają organizm i redukują zmęczenie.
Obecność antyoksydantów spowalnia procesy starzenia, a przeciwutleniacze zawarte w surowym kakao dodatkowo działają przeciwzapalnie i przeciwalergicznie. Ponadto kakao ceremonialne bogate jest m.in. w żelazo, magnez, cynk i potas, dlatego szczególnie polecane jest wegetarianom i weganom,a także osobom z niedokrwistością.
Przejdź do sklepu
Kiedy warto spożywać kakao ceremonialne?
Z moich osobistych doświadczeń wynika, że nie ma złego momentu na kakao. Jest jednak kilka okazji, którym ceremonialne kakao wyjątkowo sprzyja.
Jedną z takich okazji jest spotkanie z osobą, którą kochacie i z którą chcecie się zbliżyć na poziomie duchowym. Kakao wyjątkowo wspiera połączenie człowieka z naturą, dlatego jeśli chcecie pogłębić więź z kimś bliskim – wypijcie razem kakao.
Kakao ceremonialne jest też idealnym napojem wspierającym procesy twórcze. Zdarza mi się wypijać je o poranku, kiedy mam przed sobą wizję spędzenia dnia w pracowni. Pobudza wtedy nie tylko moją kreatywność, ale także moje ciało. Działa trochę jak bardziej przyjazna wersja kawy.
A na koniec coś, co wydawałoby się stać w kontrze do poprzedniego zdania (biorąc pod uwagę logikę), ale to jest właśnie moc roślin, ich działanie się nie wyklucza. Kakao bardzo, ale to bardzo pomogło mi na problemy z zasypianiem. Zazwyczaj po ciężkim dniu, kiedy mam niespokojne myśli – sporządzam sobie niewielką porcję (ok 20g) i wypijam na 30 minut przed położeniem się do łóżka. Cóż to jest wtedy za błogi sen!
Jak przygotować kakao ceremonialne?
Jeśli to Twoje pierwsze spotkanie z kakao ceremonialnym, to zalecam Ci spożycie porcji mniejszej niż uznawana jako ceremonialna. Rozpocznij od ok 20g kakao. Taka ilość sprawi, że poczujesz jego delikatne działanie, a jednocześnie poznasz reakcję swojego organizmu na składniki aktywne w nim zawarte.
Porcja ceremonialna to ok 40-45g, ale każdy organizm jest inny, dlatego warto samemu znaleźć idealną dla siebie dawkę.
Aby zachować wszystkie dobroczynne składniki zawarte w kakao, warto zrezygnować z ulepszaczy smaku takich jak np. cukier, a także nie dodawać mleka zwierzęcego. Kakao ceremonialne samo w sobie ma wyjątkowo wyraźny, intensywny i pełny smak.
Odpowiednią dla Ciebie porcję kakao (od 10 do 45g) rozpuść w garnuszku z wodą lub mlekiem roślinnym. Dodaj do niego szczyptę soli i odrobinę pieprzu cayenne, który aktywuje cenne substancje zawarte w kakao.
Idealne dla mnie proporcje, to 130ml mleka roślinnego na 25g kakao, ale szczerze polecam eksperymentować z proporcjami. Im mniej mleka roślinnego, tym bardziej gęste i wyraźne w smaku będzie kakao.
Szczególnie polecam mleko migdałowe lub owsiano-migdałowe. Upewnij się, że nie ma w nim wzmacniaczy smaków ani sztucznych słodzików.
Jeśli zażywasz leki psychotropowe, masz problemy z nadciśnieniem lub chorujesz na serce – zrezygnuj ze spożywania surowego kakao, ponieważ może ono wywołać niepożądane reakcje organizmu.
To, co moim zdaniem jest najważniejszego podczas wypijania kakao, to uważność i intencja.
Życzę Ci pięknego spotkania!
Michalina
Jeśli zależy Ci na dobrej jakości, etycznie uprawianym kakao ceremonialnym, zajrzyj do naszego sklepu. Znajdziesz tam kakao z gatunku Criollo, wyjątkowo rzadkiej i niezwykle szlachetnej odmiany kakaowca.
Odpowiedz